O MNIE

Ogrodnik to mój zawód. Wykonuje go z przerwami od 1972 roku. Wiedzę z zakresu produkcji pieczarek nabywałem po ukończeniu uczelni w latach osiemdziesiątych poprzedniego wieku w Holandii.  W okresie swojej kariery zawodowej zajmowałem się także doradztwem rolniczym. Początkowo organizacją szkoleń i zarządzając personelem doradczym. W kolejnych latach zajmowałem się problemami doradztwa rolniczego od strony naukowej.

Od początku lat dziewięćdziesiątych XX wieku zacząłem zawodowo zajmować się doradztwem w zakresie produkcji pieczarki. Znajomość zarówno zagadnienia produkcji pieczarki jak samego doradztwa – jak doradzać, ułatwiło mi samodzielne wykonywanie tej działalności począwszy od 1994 roku. Lata najintensywniejszej działań to okres dynamicznych przemian w polskim pieczarkarstwie przypadający na okres 1997 – 2005. W tym czasie nastąpiło wdrożenie intensywnej technologii produkcji pieczarki na podłożu fazy II oraz krajowej produkcji surowców, głównie podłoża i okrywy. Ten okres był punktem wyjścia do przejścia na produkcję pieczarki na podłożu fazy III i od produkcji surowca dla przetwórstwa do produkcji pieczarki na rynek świeży i to głównie na eksport.

Od około trzech lat polskie pieczarkarstwo weszło w swój nowy etap. Można go określić, jako stabilizacja – zahamowanie inwestycji i transferu technologii oraz zdobywania pozycji rynkowej w Europie zarówno Unii Europejskiej jak i Rosji. W tej sytuacji pojawia się zasadnicze pytanie czy informacja o procesach produkcyjnych i sytuacji polskiego pieczarkarstwa jest dalej oczekiwana przez producentów pieczarki. Kolejnym pytaniem jest, w jaki sposób powinna być przekazywana informacja w dobie społeczeństwa informatycznego? Próbą odpowiedzi na to pytanie jest uruchomienie strony internetowej, na, której się aktualnie znajdujemy.

Według mojej oceny informacja jest ciągle istotnym czynnikiem wpływającym na rezultaty, jakie osiąga branża obecnie i będzie osiągać w przyszłości. Aktualnie można szacować, że roczne straty z tytułu niewykorzystywania dostępnej wiedzy wahają się od 10 – 15% wielkości produkcji pieczarki w skali kraju. Odnosi się to praktycznie zarówno do sektora produkującego pieczarki jak i wytwarzania i doboru surowców. Obecnie zaczyna mieć coraz większe znaczenie informacja, której wykorzystanie daje stosunkowo niewielkie efekty jednostkowe, ale ze względu na skalę produkcji z reguły już przemysłowej dale znaczące efekty ekonomiczne w skali przedsiębiorstwa. Oznacza to także, że informacja powinna być aktualna, szybko i tanio dostarczona. Na to wyzwanie odpowiada Internet.

Uważam, że znaczenie Internetu będzie rosło i będzie ono mogło być coraz szerzej wykorzystywany w doradztwie i komunikowaniu się w branży. Można przypuszczać, że wraz z poprawą stanu łącz, dostępności sprzęty i obniżki cen usług będzie możliwe prowadzenie telekonferencji, szkoleń czy porad bezpośrednio na linii transmitując jednocześnie obraz i głos. Powinno to sprzyjać lepszemu wykorzystaniu posiadanych zasobów oraz poprawiać konkurencyjność polskiego pieczarkarstwa. Konkurencyjność tak istotna wobec coraz większego wyrównywania się warunków produkcji pieczarki w Unii. Nie należy zapominać, że na rynkach wschodnich polscy producenci mogą spotkać się z miejscową konkurencją. Może ona zagrażać pozycji polskich pieczarek. Wynika to w dużej mierze z faktu, że niektóre z krajów dawnego ZSRR mają doskonałe surowce do produkcji pieczarki. Czy moje włączenie się w wykorzystanie Internetu będzie użyteczne i skuteczne pokaże czas? Osiągnięcie tego celu będzie zależało od aktywności w udzielania zwrotnych informacji – porady, wiadomości i ankieta wszystkich, którzy odwiedzają tą stronę.